Quantcast
Channel: alteregoblog.pl | blog kosmetyczny, blog urodowy
Viewing all 396 articles
Browse latest View live

TRZY ULUBIONE PRODUKTY DO UST NA ZIMĘ I NIE TYLKO | SYLVECO, NUXE, ZIAJA

$
0
0


RATUNEK DLA SUCHYCH, POPĘKANYCH UST


Siarczyste mrozy nie służą skórze, a tym bardziej wrażliwej okolicy ust, która naturalnie przesusza się bardziej i wymaga szczególnej opieki. Prócz odpowiedniej ilości wody każdego dnia niezbędne stają się odpowiednie produkty, dzisiaj więc chciałabym zaproponować Wam kosmetyki na ratunek, które na przeciw panującej aurze zapobiegną spierzchnięciu, pękaniu i wszelkim innym, nieestetycznym lub nawet bolesnym dolegliwościom. 

nuxe reve de mel, nuxe balsam do ust

NUXE, BALSAM DO UST REVE DE MEL 

O słynnym balsamie Nuxe wspominałam już ostatnio, podobnie jak o moim mało pozytywnym, pierwszym wrażeniu. Jak widać jednak polubiliśmy się z uwagi na jego wspaniałą, maślaną i bardzo otulającą konsystencję. Otula spierzchnięte i wysuszone usta dzięki wysokiej zawartości masła shea sprawdza się bardziej w kierunku regeneracji niż nawilżenia co prawda, (a na to właśnie liczyłam najbardziej). Wciąż jednak lubię sięgać po niego wieczorem, tuż przed snem. Z uwagi na mało higieniczne opakowanie nie nadaje się na produkt do torebki. Ogromnym plusem jest również miodowo- cytrynowy w moim odczuciu zapach, nieco inny niż w przypadku pozostałych kosmetyków tej marki.


ZIAJA, MAMMA MIA, LANO MAŚĆ

Produkt odkryty rok temu i wciąż nie udało mi się znaleźć nic, co odżywiałoby i nawilżyło najbardziej przesuszoną część ciała, w tym również tytułowe usta. Działa jak płynny kompres, ratuje wargi, leczy opryszczkę, skórki wokół paznokci czy podrażniony podczas choroby nos. Nie posiada zapachu i dodatkowo każda szminka czy konturówka połączona z tą lanoliną prezentuje się pięknie i apetycznie. Nie klei się, ładnie odbija światło, przy czym wciąż daje naturalny efekt w połączeniu ze świetnym działaniem. Poleciłam ją wszystkim możliwym koleżankom, teraz chciałabym przekonać również Was. Żadne pomadki i sztyfty nie spisują się tak dobrze, przy czym Ziaja to produkt tani, łatwo dostępny i szalenie wydajny.


SYLVECO, ODŻYWCZA POMADKA Z PEELINGIEM

Choć z klasycznymi sztyftami aktualnie mi nieco nie po drodze, to w dobie matowych produktów do ust pomadka z peelingiem staje się niezastąpiona. Najczęściej sięgam po nią wieczorem w razie potrzeby lub tuż przed wykonaniem makijażu. Usuwa suche skórki, odżywia i nawilża, nawet pozostawiona jedynie na moment, za co szalenie ją cenię. Wykonana z naturalnych składników, delikatnie pachnąca i tania. Pozostawiona w ciepłym miejscu może się nieco topić, co jest zrozumiałe z uwagi na zawartość oleju sojowego, wosku pszczelego i lanoliny, jednak przy patrząc na aktualne prognozy pogody to nam nie grozi. 


Jak dbacie o usta zimą?






SEMILAC X MARGARET | LEGENDARY SIX 527 BURGUNDY HALF MOON MANICURE

$
0
0
semilac margaret, semilac legendary six, semilac 527, half moon

LEGENDARY SIX SEMILAC


LEGENDARY SIX,czyli kolekcja stworzona przez Margaret we współpracy z Semilac jest już drugą, zaraz po SemiBeats propozycją lakierów opracowanych przez piosenkarkę. Tym razem jednak, jak przystało na zimową aurę nie znajdziemy w niej soczystych i intensywnych odcieni, a szóstkę przybrudzonych, mocnych kolorów.

semilac margaret, semilac legendary six, semilac 527, half moon

088 BLUE INK ciemny, prawie czarny, atramentowy kolor,
525 NAVY GREY szarość z dużą ilością niebieskich tonów,
526 TEAL morski, turkusowy, głęboki odcień,
528 ORANGE  przybrudzona pomarańcza,
529 BEIGE ciemny beż,
527 BURGUNDY w porównaniu z klasykiem 083 BURGUNDY WINE najnowszy kolor jest nieco cieplejszy i jaśniejszy.

semilac margaret, semilac legendary six, semilac 527, half moon

To właśnie ten ostatni zainspirował mnie do nowego manicure. Choć połączenie burgundu ze złotem przychodzi na myśl nieco szybciej, tak może w tym przypadku było nieco zbyt oczywiste. Half moon wykonywany był przeze mnie po raz pierwszy, z wykorzystaniem093 SILVER DUST i wymaga nieco czasu i cierpliwości, to efekt zdecydowanie jest tego wart. Idealnie wpisuje się również w aktualne trendy minimalistycznego, ale efektownego manicure.

semilac margaret, semilac legendary six, semilac 527, half moon

Half moon najłatwiej będzie namalować cienkim pędzelkiem, który ułatwi precyzyjną aplikację i nadanie odpowiedniego kształtu. Każdy z lakierów to trzy, cienkie warstwy pokryte topem.

semilac margaret, semilac legendary six, semilac 527, half moon


Jak Wam się podoba takie urozmaicenie klasycznego manicure?


SEMILAC PASTELLS #2 | NOWA, PIĘKNA KOLEKCJA + SWATCHE 9 KOLORÓW

$
0
0
semilac pastells, semilac pastells 2, semilac pastells swatche, semilac pastells zdjecia


SEMILAC PASTELLS #2 | NOWA, PIĘKNA KOLEKCJA


PASTELLS #2 to najnowsza kolekcja Semilac, która swoją premierę miała wczoraj, nieco na przekór panującej aurze. Miejmy nadzieję, że wiosna przyjdzie tak szybko, jak to możliwe, nic jednak nie stoi na przeszkodzie już teraz sięgnąć po orzeźwiające, najnowsze kolory. To, co moim zdaniem wyróżnia lakiery hybrydowe tej marki, to interesujące odcienie, które często ciężko zaklasyfikować do konkretnej grupy, często bowiem jest w nic coś równocześnie neonowego, jak również pastelowego, co zobaczycie poniżej.

semilac pastells, semilac pastells 2, semilac pastells swatche, semilac pastells zdjecia

Na wzornik położyłam trzy, cienkie warstwy, jednak zdecydowana większość kryje bardzo dobrze, nie pozostawia smug, dobrze się poziomuje i przy wprawnych dłoniach wystarczą tylko dwie. Najmniejsze krycie ma tylko jasny beż, wszystkie, pomimo pastelowego wykończenia nie sprawiają żadnych kłopotów. Nie wiem jak Wy, ale ja zakochałam się w najnowszej kolekcji. 

semilac pastells, semilac pastells 2, semilac pastells swatche, semilac pastells zdjecia

272 POWDER PINK  pudrowy, pastelowy róż
273 CREAMY BEIGE łososiowy nude 
274 SALMON PINK róż pomiędzy odcieniem pastelowym a neonowym
275  LIGHT PINK mleczny, baby pink 
276 SWEET PINK intensywny róż, 
277 LIGHT FUCHSIA rozbielony,  neonowy kolor,
278 SOFT PINK fiołkowy róż, 
279 LIGHT VIOLET mleczna lawenda, 
280 MEDIUM VIOLET fiolet z widocznymi ciepłymi tonami 

Dwa ostatnie kolory idealnie wpisują się w najnowszy trend panującego obecnie fioletu, który został wybrany przez Instytut Pantone, więc nie bez przyczyny będzie pojawiał się nie tylko w stylizacjach paznokci, jak również ubraniach i innych elementach garderoby.

PASTELLS #2 | SWATCHE


semilac pastells, semilac pastells 2, semilac pastells swatche, semilac pastells zdjecia

Najnowsze kolory bardzo przypadły mi do gustu, a jako, że weekend to czas zmian stoję przed dylematem, który z nich wybrać. Chętnie poznam Waszych faworytów :)

semilac pastells, semilac pastells 2, semilac pastells swatche, semilac pastells zdjecia


BEAUTY LIMITED: PEELING KAWITACYJNY W DOMU | MOJE EFEKTY I SPOSTRZEŻENIA PO TRZECH MIESIĄCACH

$
0
0
peeling kawitacyjny w domu, kawitacja efekty, peeling kawitacyjny blog, beauty limited







BEAUTY LIMITED: PEELING KAWITACYJNY W DOMU | MOJE EFEKTY I SPOSTRZEŻENIA PO TRZECH MIESIĄCACH


Peeling kawitacyjny to zabieg, który interesował mnie już od dawna, jednak z uwagi na brak zaufania do kosmetyczek i kosmetologów wciąż mnie coś hamowało. W momencie gdy jednak z ciekawości przeglądałam groupon dostałam propozycję przetestowania sprzętu w domu. Skuszona propozycją dziś jestem w stanie opowiedzieć Wam o moich efektach i wrażeniach.
Kawitacja to zabieg, który ma na celu oczyścić skórę dokładniej i głębiej niż klasyczne peelingi mechaniczne czy enzymatyczne. Jego ogromną zaletą jest brak wielu przeciwwskazań i ograniczeń wiekowych. Nie oznacza to jednak, że nadaje się on dla każdego. Zrezygnować powinny z niego kobiety w ciąży, osoby chorujące na nowotwory, posiadające rozrusznik serca lub chociażby aparat na zęby (istnieje kilka innych, więc odeślę Was tutaj).

peeling kawitacyjny w domu, kawitacja efekty, peeling kawitacyjny blog, beauty limited

Początkowo jego wykonanie wydawało mi się skomplikowane, to uwierzcie mi, nie przeprowadzenie go samodzielnie nie nastręcza żadnych trudności. Podczas stosowania peelingu regularnie warto jest  pamiętać o filtrach przeciwsłonecznych. Zasada działania opiera się na falach ultradźwiękowych, które pozwalają zniszczyć martwe komórki naskórka, pozbyć się zaskórników czy dodać cerze blasku i gładkości. Po mojej kuracji maścią Acnelec i konsultacji, podczas której dowiedziałam się, że największym problemem mojej cery są zaburzania złuszczania starałam się oczyszczać ją delikatnie i oczywiście, spróbować czegoś nowego. Zabiegi początkowo wykonywałam co siedem, dziesięć dni w zależności od tego, ile miałam czasu. Każdy z nich to około 10 minut, jednak w urządzeniu prócz różnych trybów jest również timer, który sygnalizuje upływ czasu i wyłącza urządzenie. Świetnym rozwiązaniem jest możliwość stosowania go bezprzewodowo, jedno ładowanie jest w zupełności wystarczające na kilka pełnych użyć. Wraz z urządzeniem 3w1 testowałam również wielofunkcyjny masażer 6w1, ale o nim może nieco później. 

peeling kawitacyjny w domu, kawitacja efekty, peeling kawitacyjny blog, beauty limited

KAWITACJA W DOMU

Podstawową kwestią podczas wykonywania kawitacji jest uprzednio nałożenie na skórę toniku lub chociażby wody, aby można było prawidłowo wykonać zabieg. Rozpylona na skórze ciecz tworzy mikroskopijne pęcherzyki wypełnione rozrzedzonym gazem, które pod wpływem drgań ultradźwiękowych gwałtownie pękają. W wyniku tych działań dochodzi do rozbicia martwych komórek i odsłonięcia młodszej warstwy skóry o zdrowszym i bardziej równomiernym kolorycie. Podczas przejeżdżania szpatułką po skórze od odczuwalne jest delikatne mrowienie, wibrowanie, a samo urządzenie wydaje cichy dźwięk, który jest zupełnie normalny, choć początkowo może nieco zdziwić. Moc oczyszczania można stopniować, a tryb wybrać spośród kilku (oczyszczanie, odżywianie, elektrostymulacja). 

MOJE EFEKTY PO 3 MIESIĄCACH 

Przyznam, że nigdy nie byłam u kosmetyczki, ani sama również nie wykonywałam innych zabiegów niż chemiczne złuszczanie kwasami. Po pierwszym zabiegu byłam zaskoczona, jak bardzo poprawiła się przede wszystkim gładkość skóry oraz koloryt. Często zaraz po oczyszczaniu nakładałam enzymatyczną lub nawilżającą maskę i wprowadzałam ją przy użyciu urządzenia, aby wzmocnić ich efekty. Skóra widocznie bardziej chłonie składniki nawet bez drugiego wspomnianego przeze mnie etapu, więc stosuję go w dni, gdy mam swoje domowe SPA. Po trzech miesiącach muszę przyznać, że cera wygląda zdrowiej, jest bardziej sprężysta, jędrna, a przede wszystkim liczba zaskórników jest mniejsza, a właśnie na tym najbardziej mi zależało. Poniżej zdjęcie bez makijażu, które można powiększyć :)

peeling kawitacyjny w domu, kawitacja efekty, peeling kawitacyjny blog, beauty limited

Stosowałam go również na szyję i dekolt, co jak sądzę w znacznym stopniu przyczyniło się do usunięcia zatkanych porów w tym obszarze. Jeśli jednak miałam widoczne stany zapalne, omijałam te miejsca, stąd też obawiam się, że u osób z zaognionym trądzikiem zabieg może się nie sprawdzić. Dodatkowe działanie przeciw zmarszczkowe jest dodatkowym plusem, ale ciężko jest mi je ocenić po tak krótkim okresie. Jestem jednak bardzo pozytywnie zaskoczona działaniem kawitacji i z pewnością zostanie ona ze mną na długo, zwłaszcza, że ostatnio miałam małą przerwę z uwagi na masę obowiązków, co poskutkowało delikatnym pogorszeniem wyglądu cery. Czy uważam, że urządzenie to dobra inwestycja? Porównując ceny w salonach, koszt 200 zł zwraca się bardzo szybko.

Jak wspominałam wcześniej wraz z kawitacją miałam okazję wypróbować również wielofunkcyjny masażer do ciała i twarzy, który posiada różne zastosowania i działa w trybach:
- ultradźwięki,
-fale radiowe,
-EMS (elektrostymulacja mięśni)
-jonoforezy dodatniej i ujemnej,
- masażu wibroakustycznego,
-światłoterapii LED (5 rodzajów światła).

peeling kawitacyjny w domu, kawitacja efekty, peeling kawitacyjny blog, beauty limited


Najczęściej sięgałam tę pierwszą lub EMS, które sprawdzały się jako uzupełnienie zabiegów kawitacji. W ciągu tego czasu po nałożeniu żelu należy przejeżdżać głowicą po skórze, pamiętając o zachowaniu odpowiedniego kierunku od dołu, aby wzmocnić działanie liftingujące, zwłaszcza w okolicach szyi. Z tego, co się dowiedziałam można sięgać również po wszelkiego rodzaju ekstrakty i ampułki, jednak jak dotąd nie znalazłam nic interesującego, więc niestety, nie mogę się wypowiedzieć. Po 10 minutach urządzenie wyłącza się, a podczas pracy w trybie ultradźwięków słyszalny jest cichy dźwięk. Masażer, jak nazwa wskazuje jest bardzo wielofunkcyjny i uniwersalny, stąd dokładne jego przetestowanie zajmie trochę czasu. Sprawdzi się u osób, które są skrupulatne i cierpliwe, lubią zabiegi w domu i nie rzucą w kąt urządzenia po dwóch użyciach z uwagi na brak natychmiastowych efektów, na które jak wiadomo, trzeba nieco poczekać. W moim przypadku najlepiej sprawdzało się wykonywanie zabiegu podczas oglądania youtube lub serialu. Na ten moment bardzo liczę na wygładzenie skóry na czole, gdzie pojawiają się pierwsze zmarszczki mimiczne. Sprzęt możecie kupić na stronie producenta, gdzie znajdziecie więcej informacji na temat samych zabiegów i nie tylko.




ZIMA KONTRA SUCHA, ALERGICZNA SKÓRA | MOJE ULUBIONE PRODUKTY OSTATNIEGO SEZONU

$
0
0
sucha skora, przesuszona skora, alergiczna

SUCHA, PRZESUSZONA, ALERGICZNA SKÓRA...


...to bardzo dokładny opis problemu, z jakim borykam się od dobrych kilku lat. Za oknem, w moim Lublinie dziesięć stopni, wydaje się więc, że to idealny czas na podsumowanie mojej ostatniej walki o komfort i nawilżenie.

OGRANICZ SLSY | ŻELE POD PRYSZNIC I OLEJKI


Zapomnij o silnie wysuszających, drogeryjnych żelach pod prysznic, które wyrządzają więcej szkody niż pożytku. Mimo, że ładnie pachną i prezentują się pięknie, to często substancje myjące, jak również barwniki i kompozycje zapachowe mogą dodatkowo przyczyniać się do pogorszenia problemu. Na co dzień dobrze sprawdzają się u mnie wszelkiego rodzaju olejki jak ISANA,  NIVEA, czy aktualnie ulubiony ORIFLAME, który nadaje się również do kąpieli. Produkty z łagodniejszymi pochodnymi SLSów, taki jak na przykład ORGANIC SHOP, również przyczyniają się do poprawy stanu skóry. Nie pozbawiają jej ochronnej warstwy lipidowej i wciąż nieźle się pienią. Dobrym wyjściem raz na jakiś czas są również gotowe peelingi cukrowe oparte na olejach i masłach. Aktualnym ulubieńcem jest miodowy NUXE lub śliwkowy, gęsty ze Ministerstwa Dobrego Mydła. Często zastępują balsamy, więc sięgam po nie w wyjątkowo leniwe dni. 


sucha skora, przesuszona skora, alergiczna

NAWILŻANIE | MASŁA, BALSAMY I OLEJKI



Po wielu testach okazało się, że parafina, to składnik, którego powinnam wyłącznie unikać. Choć są osoby, u których nie stanowi ona przeciwwskazań, tak przy wszelkiego rodzaju alergiach powoduje tylko dalsze jej wysuszenie poprzez pokrycie filmem, który zatyka pory i nie pozwala skórze oddychać. Niezastąpione jest masło shea (nierafinowane pachnie okropnie) czy kakaowe. Oba są bardzo twarde, więc zazwyczaj mieszałam je z olejem kokosowym, który zawsze mam w kuchni. Inną opcją są olejki wcierane tuż po prysznicu. W balsamach szukam jak najwyższej zawartości naturalnych substancji nawilżających, tej zimy polubiłam się z masłem BOODY BOOM o zapachu truskawkowym lub PALMERS o zapachu kakao (białe opakowanie). Po zużyciu zapasów na pewno wrócę do tego drugiego, świetnie koił, leczył wysuszone do granic możliwości okolice, a co najważniejsze, efekt utrzymywał się bardzo długo.

sucha skora, przesuszona skora, alergiczna

WODA I DIETA



Wydawać by się mogło banał, ale jak zwykle, nie można zapominać o dbaniu o siebie od wewnątrz. Przesuszenie często jest wynikiem diety ubogiej w zdrowe tłuszcze oraz braku odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia. Warto wprowadzić do niej, zwłaszcza zimą więcej produktów bogatych w kwasy Omega. Zimą wprowadziłam do diety olej lniany i oliwę z oliwek. O nawadnianiu natomiast przypomina mi butelka DAFI z filtrem węglowym, którą staram się mieć zawsze przy sobie, w innym wypadku nie jestem aż tak skłonna sięgnąć po wodę i zwykle orientuje się, gdy zaczynam czuć się zwyczajnie źle. Czasem proste rozwiązania są najlepsze.





AZJATYCKA PIELĘNACJA | MASKI W PŁACHCIE 7TH HEAVEN

$
0
0

Jeszcze kilka lat temu maski nie były stałym elementem mojej pielęgnacji. Wszystko zmieniło się w ubiegłym roku, gdy na dobre zakochałam się w dodatkowych działaniach, mających na celu poprawienie kondycji cery, a zwłaszcza, poprawy nawilżenia. W ostatnim czasie miałam okazję zapoznać się z nową dla mnie marką 7th HEAVEN, która ma w swojej ofercie między innymi maski inspirowane wieloetapowymrytuałem Azjatek. Wszystkie z nich są przeznaczonego do ekspresowej naprawy wyglądu cery oraz są odpowiednie dla wegetarian. W przypadku tego typu masek najczęściej obawiam się: 

  • nieodpowiedniego rozmiaru i wycięcia otworów na oczy i usta, 
  • zbyt dużej ilości płynu, który spływa, 
  • zsuwania i odklejania się maski z twarzy. 

Tutaj na szczęście nic takiego nie miało miejsca, płachta dobrze się dopasowuje, choć w niektórych miejscach wymaga małego "złożenia". Najchętniej sięgałam po nie głównie rano, gdy miałam ograniczoną ilość czasu, nie miałam ochoty na dość problematyczne zmywanie zasychających, gęstych glinek, a kilkanaście minut w zupełności wystarczało. Najczęściej przed jej nałożeniem wykonuję delikatny peeling lub najzwyczajniej w świecie myję twarz domowym pudrem enzymatycznym na bazie glinki. Wszystkie składniki pochodzenia naturalnego są oznaczone w składzie na zielono.




BŁOTNA MASKA NAWILŻAJĄCA Z MATERIAŁU BAMBUSOWEGO

Z błotną, zawierającą jagody Acai oraz między innymi aloesu polubiłam się najbardziej. Wysoką zawartość glinki i piękny zapach działał kojąco na zanieczyszczoną, nieco podrażnioną ostatnio cerę. Jako jedyna wymaga również zmycia, nie daje jednak typowego dla masek zawierających samą glinkę wysychania czy uczucia ściągnięcia podczas całego procesu. Do niej na pewno wrócę.


NAWILŻAJĄCA MASKA DO TWARZY Z WODOROSTAMI MORSKIMI

Po jej nałożeniu odczuwalne jest dość mocny efekt chłodzenia, prawdopodobnie z uwagi na zawartość mentolu. Tutaj najmniej ze wszystkich trzech odpowiadał mi zapach, nieco zbyt intensywny na mój gust. Mógłby być on więc nieco delikatniejszy, ale sam wspomniany mentol ma swoje zastosowanie, działa pomocniczo w leczeniu trądziku i cery tłustej. Z czasem staje się on jednak mniej odczuwalny, mimo to nie polecałabym jej dla osób o wrażliwej, podatnej na podrażnienia skórze. Po ściągnięciu jednak cera jest widocznie nawilżona, gładka w dotyku i nie lepka, więc nie wymaga zmywania.




OCZYSZCZAJĄCA MASKA DO TWARZY Z MIĘTĄ I DRZEWEM HERBACIANYM

Zawiera wyciąg z krwawnika pospolitego, mącznicę lekarską oraz tytułowe drzewo herbaciane, działające antybakteryjnie i ściągające pory. Pachnie widocznie miętowo, dość mocno również chłodzi, będzie więc idealna na miesiące letnie. Ma jednak małą wadę, nie nadaje się do aplikowania na uwrażliwione partie twarzy, bo może pogłębiać problem.




Więcej informacji o produktach 7th HEAVEN znajdziecie tutaj. Najczęściej widuję je w Drogeriach Hebe, a ze standardowych mogę polecić również kremową, czekoladową z kakao, błotną z węglem aktywnym oraz głęboko oczyszczającą z minerałami w szalonym, niebieskim kolorze. Każda z nich w zupełności wystarczy na dwa użycia (15-20g każda), wystarczy szczelnie je zamknąć. Te o pysznych zapachach są idealne na wieczorne SPA, poprawę humoru czy chwilę relaksu.


ULUBIEŃCY | NATURATIV, SEMILAC PASTELLS 2, KERASTASE, KOLORÓWKA MY SECRET

$
0
0

ULUBIEŃCY | NATURATIV, SEMILAC PASTELLS 2, KERASTASE, KOLORÓWKA MY SECRET


Choć ostatnie miesiące ubiegły mi przede wszystkim na porządkach w kosmetykach, zużywaniu mniej lubianych kosmetyków, to nie obyło się bez małych przyjemności, jaką są testy nowych (lub mniej) produktów. Zauważalna jest również pewna tendencja, ulubieńcy pojawiają się rzadziej i jest ich relatywnie mniej niż kiedyś, z prostej przyczyny, z wiekiem coraz trudniej jest mi odkładać na bok sprawdzone rzeczy. Może to normalne? Niemniej jednak dzisiaj o najciekawszych mazidłach i kolorówce.

aura botanica kerastase



KERASTASE, ODŻYWKA AURA BOTANICA


W ulubieńcach bardzo rzadko pojawiają się produkty do włosów, nie mogłabym więc pominąć produktu, który szalenie mnie zaskoczył. Choć do wydawania masy pieniędzy na odżywki i maski mam ambiwalentne uczucia, tak zdaję sobie sprawę, że są osoby, które nieco bardziej luksusową pielęgnację lubią i mają do tego prawo. Do linii AURA BOTANICA podeszłam więc z dystansem, jakież więc było moje zdziwienie, gdy okazało się, że efekt jaki daje jest świetny, przy braku silikonów w składzie. Wygładza pasma po same końce, mimo, że aktualnie, z uwagi na długość ciężko jest mi nad nimi zapanować, pięknie pachnie i ma bardzo dobrą konsystencję. Jeśli więc zastanawiacie się nad sprawieniem prezentu mamie, siostrze lub samej sobie i chciałybyście spróbować czegoś droższego, to mogę ją z czystym sumieniem polecić. Odnoszę jednak wrażenie, że nie jest zbyt wydajna, ale może być to również moja wina, nigdy jej sobie nie żałowałam, a mimo to, nie obciążała włosów. Świetny produkt.


NATURATIV, RELAKSUJĄCE MASŁO DO CIAŁA O ZAPACHU KOKOSA I TRAWY CYTRYNOWEJ

Kierując się piękną, choć jak się okazało chwilową wiosną w Lublinie wyciągnęłam z zapasów kosmetyk o lekkiej konsystencji i świeżym, relaksującym zapachu. Niech nie zmyli Was nazwa, nie ma w sobie nic z ciężkich i oblepiających produktów, które trudno się wchłaniają. Z uwagi na zawartość masła shea pozostawia lekkie uczucie tłustości, które mi osobiście odpowiada, bo samo nawilżenie utrzymuje się bardzo długo, co w przypadku wrażliwej, alergicznej skóry jest niezmiernie ważne. Bardzo lubiłam również otulający scrub cukrowy tej marki.

MY SECRET, PALETA DO KONTUROWANIA

Kolejny raz, tania, polska marka zaskakuje. Ostatnie, co można o mnie powiedzieć, to to, że jestem mistrzynią konturowania. Choć przez ostatnie kilka lat nieco się podszkoliłam, to wciąż blendowanie jest dla mnie dość problematyczną zagadką, a jeden z najnowszych produktów MY SECRET, kremowa, bardzo dobrze zmielona paletka dwóch kolorów. Zdecydowanie częściej sięgam po brąz, który nie wpada w pomarańczowe tony, nie utlenia się na skórze, nie ściera się nierównomiernie i przede wszystkim z uwagi na kremowość rozciera się niesamowicie łatwo.

my secret cienie

MY SECRET, CIENIE DO POWIEK

Znacie to uczucie, gdy po toaletce walają się każde, pojedyncze, malutkie opakowania a kończy się na tym, że chowacie je w głąb toaletki i totalnie o nich zapominacie? Tak było z cieniami My Secret, które co prawda nie było tak łatwo wyciągnąć z kasetek bez ich uszkodzenia (polecam delikatne podgrzanie plastiku, dzięki czemu klej puści), ale ostatecznie udało się. Maty są nieziemsko napigmentowane, choć mogą się nieco osypywać.

cienie my secret, cienie my secret swatche

Najbardziej jednak lubię metaliczne, kremowe brązy, które robią cały makijaż, mienią się pięknie w zależności od kąta padania światła. Z palety Inglot nie jestem do końca zadowolona, bo mimo, że solidnie wykonana i prezentuje się bardzo ładnie, tak jest bardzo ciężka w porównaniu z poprzednimi, starszymi modelami zamykanymi klasycznie.

my secret cienie, metaliczne cienie my secret swatche

SEMILAC, KOLEKCJA PASTELLS #2

Ostatni miesiąc minął mi pod znakiem pasteli z najnowszej kolekcji Semilac Pastells #2, której poświęciłam osobny wpis (klik). Pięknie, dobrze kryjące rozbielone kolory, w marcu nosiłam dwa, moim zdaniem najpiękniejsze, co nie oznacza, ze wybór był łatwy. 272 Powder Pink oraz 279 Light Violet, pięknie wyglądają razem, jak również osobno. 

semilac pastells 2

Dobrze się poziomują i kryją po trzech, bardzo cienkich warstwach. Osobiście zdecydowanie bardziej wolę taką formę aplikacji. 272 w moim odczuciu wygląda jak shake truskawkowy, a 279 to unikalny odcień pomiędzy bardzo jasną lawendą a błękitem. Jedna z moich ulubionych kolekcji! Do kupieniatutaj.




PEELING SKÓRY GŁOWY, DLACZEGO WARTO? | ANWEN SZAMPON PEELINGUJĄCY MINT IT UP

$
0
0
szampon anwen, peeling skory glowy, szampon mietowy, mint it up

ANWEN SZAMPON PEELINGUJĄCY MINT IT UP 

Peeling skóry głowyto jeden z częściej pomijanych zabiegów pielęgnacyjnych, a szkoda, bo okazuje się, że niesie ze sobą całą masę pozytywnych efektów. Kiedy warto po niego sięgnąć?

Gdy...
  • fryzurze brakuje objętości,
  • włosy wydają się być obklejone, obciążone,
  • stosujesz dużą ilość silikonowych produktów,
  • nie szczędzisz im produktów do stylizacji, zwłaszcza lakieru,
  • gdy na skórze głowy pojawiają się stany zapalne,
  • przy zauważalnie zwiększonym przetłuszczaniu,
  • po nałożeniu dużej ilości suchego szamponu lub innych kosmetyków do skóry głowy.


szampon anwen, peeling skory glowy, szampon mietowy, mint it up


PEELING SKÓRY GŁOWY, DLACZEGO WARTO?


Choć bardzo popularny w sieci jest domowy peeling cukrowy, tak ANWEN wyszła na przeciw leniuchom i opracowała swój własny, miętowy szampon peelingujący MINT IT UP, którego bazą drobinki pestek moreli. Pierwsze pytanie brzmi, czy w tym przypadku obejdzie się bez problemów z ich wypłukaniem? Jako posiadaczka gęstych, długich włosów do pasa z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nic takiego nie ma miejsca i nigdy sięgając po niego nie odczuwałam niepokoju tak jak w przypadku innych eksperymentów. Nie bez powodu, bo produkt został dopracowany do granic możliwości i nie wierzę, że spod jej ręki kiedykolwiek na rynek wyjdzie kosmetyk o wątpliwych właściwościach pielęgnacyjnych lub co gorsza, powodujący palpitacje serca. Formuła oparta jest na SLES, czyli łagodniejszy odpowiedniku znanego wszystkim środka myjącego, prócz tego znajdziemy w nim mocznik oraz olejek z mięty pieprzowej, które dodatkowo regulują skórę głowy.

szampon anwen, peeling skory glowy, szampon mietowy, mint it up

Skład INCI/Ingredients: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Urea, Prunus Armeniaca (Apricot) Seed Powder, Acrylates Copolymer, Propanediol, Polysorbate 20, Dipotassium Glycyrrhizate, Bacillus Ferment, Glycerin, Propylene Glycol, Cetrimonium Chloride, Polyquaternium-10, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Oil, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Parfum.


SZAMPON ANWEN I MOJE SPOSTRZEŻENIA


Po szampon sięgam zazwyczaj co około tydzień, w zależności od tego w jakim stanie jest moja skóra, w ostatnim czasie było to nieco częściej z uwagi na widoczne i dość uporczywe stany zapalne. Bardzo dobrze się pieni, ale nie podrażnia i nie wysusza, przy czym drobinki są wyczuwalne a sam proces peelingowania przyjemny. Miętowy zapach będzie idealny na lato, a po zabiegu włosy są lekkie i mają większą objętość. Jak stosować go w przypadku olejowania? Dość prosto, długość myję moim standardowym szamponem, a między czasie wykonując masaż. Choć trudno jest znaleźć mi kosmetyk do mycia, który wybijałby się na tle innych, to ten zdecydowanie to robi i mogę go polecić, zwłaszcza, jeśli nie ograniczacie pielęgnacji tylko do podstawowych produktów i macie ochotę wypróbować coś nowego. Znajdziecie go w sklepiew cenie 32,99 zł za 200 ml i choć cena może wydawać się nieco wyższa od drogeryjnych, to spokojnie, tak jak wszystkie wypróbowane przeze mnie kosmetyki tej marki, tak również MINT IT UPzalicza się do wydajnych.


O produktach ANWEN możecie przeczytać również tutaj.




PRZYSZŁOŚĆ W NASZYCH RĘKACH | WYJĄTKOWA KOLEKCJA SEMILAC: ALL IN MY HANDS 227, 228, 229

$
0
0
semilac all in my hands, semilac 229, semilac 228, semilac 227

SEMILAC ALL IN MY HANDS | PRZYSZŁOŚĆ W NASZYCH RĘKACH

Początki są trudne i często pełne niepewności, a kursy, założenie własnej firmy pochłaniają prócz czasu, energii i zaangażowania również, co oczywiste, środki finansowe. Najnowsza kolekcja SEMILAC niesie wyjątkowe przesłanie. Celem akcji, do której może przyłączyć się każda z Was jest wsparcie studentek kosmetologii, bowiem część dochodu ze sprzedaży lakierówALL IN MY HANDSzostanie przekazana na wsparcie przyszłych stylistek paznokci. W pięciu uczelniach w całej Polsce zorganizowane zostaną warsztaty dokształcające oraz, co najważniejsze, przekazane zostaną granty w wysokości 5,3, oraz 2 tysięcy złotych, aby pomóc w rozwoju lub rozpoczęciu własnej działalności. 

semilac all in my hands, semilac 229, semilac 228, semilac 227

Cel jest szczytny, a same kolory piękne i wiosenne. 

227 LIGHT VIOLET fiolet z domieszką szarości,

228 LIGT PINK rozbielony, pastelowy róż,
229 LIGHT BLUEjasny błękit.

Warto jest zwrócić na nie szczególną uwagę podczas zakupów i mieć swój mały, a jakże jednocześnie wielki wkład. Lakiery znajdziecie na stronie SEMILAC w cenie 33 złotych, z czego 4 zostaną przekazane na działania wspierające. 

semilac all in my hands, semilac 229, semilac 228, semilac 227


SERUM KURACJA DERMEDIC CAPILARTE STYMULUJĄCA WZROST WŁOSÓW | NAJLEPSZA WCIERKA DO WŁOSÓW BABY HAIR, PRZECIW WYPADANIU

$
0
0
dermedic capilarte wcierka, dermedic capilarte kuracja

SERUM KURACJA DERMEDIC CAPILARTE STYMULUJĄCA WZROST WŁOSÓW | NAJLEPSZA WCIERKA DO WŁOSÓW BABY HAIR, PRZECIW WYPADANIU


Wcierki do włosów, a może raczej do skóry głowy to produkty, po które sięgałam doraźnie, aby zapobiec wypadaniu, przyśpieszyć wzrost i zagęścić fryzurę. Po DERMEDIC CAPILARTE sięgnęłam za sprawą tej recenzji . Nieco sceptycznie, bowiem bardzo trudno było mi znaleźć kosmetyk odpowiedni dla mnie i mojej wrażliwej skóry. Pierwsze spotkanie miało miejsce jesienią, a  dwa miesiące temu postanowiłam powtórzyć całą kurację w tym również wprowadzić do codziennej pielęgnacji również szampon wzmacniający. Oba produkty mają genialne wręcz oceny w internecie, a ceny, około 20 zł są bardzo przyjazne dla portfela.

dermedic capilarte wcierka,

 DERMEDIC CAPILARTE | DLACZEGO?


Jak już wspominałam, skusiłam się na powtórzenie kuracji głównie z uwagi na bardzo wzmożone, nienaturalne dla mnie wręcz wypadanie włosów. Przyczyna była dla mnie na szczęście jasna, bardzo uboga dieta i stres, nic jednak nie stało na przeszkodzie, aby spróbować zahamować ten proces, a jeśli nie, to przyśpieszyć odrastanie baby hair.


DERMEDIC CAPILARTE : KURACJA STYMULUJĄCA WZROST WŁOSÓW | MOJE EFEKTY

Producent obiecuje na tyle dużo, że aż trudno w to uwierzyć, zwłaszcza, serum jest relatywnie tanie. Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że znalezienie go stacjonarnie graniczy z cudem i najprościej jest zamówić ją online. Jest to dość dziwne, zwłaszcza, że inne kosmetyki są łatwo dostępne w większości aptek. Podstawową zaletą wcierki Dermedicjest brak alkoholu w składzie, a co za tym idzie brak dodatkowego wysuszania skóry.

dermedic capilarte wcierka, dermedic capilarte kuracja


Trudno jest jednak o produkt, który dla odmiany nie będzie obciążał włosów i nie powodował, wraz z masażem, dodatkowego, wzmocnionego przetłuszczania i obciążenia. Podczas ostatnich testów zazwyczaj nie żałowałam sobie płynu podczas aplikacji i sięgałam po niego minimum co dwa dni, choć starałam się codziennie. Minimalnie wpłynął na objętość, łagodził podrażnienia, a aplikacja jest wyjątkowo łatwa.
Składniki aktywne to: Kompleks PilotantumTM, ProcapilTM, Kofeina, Sok z brzozy, D-Panthenol, Gliceryna.

dermedic capilarte wcierka efekty

Na kilka miesięcy po pierwszym stosowaniu kuracji muszę przyznać, że nigdy nie było mi dane zauważyć aż tak duży przyrost nowych baby hair na całej głowie, najczęściej zauważałam je tylko w miejscach problematycznych, jak zakola, tutaj jednak efekty są zauważalne. Dodatkowo, po drugim opakowaniu nadmierne wypadanie ustało, linia włosów na czole również wyraźnie się zagęściła, a porost był szybszy. Jestem ciekawa jak sprawdziłaby się faktycznie w przypadku utraty włosów spowodowaną zaburzeniami hormonalnymi lub gdy zauważalne jest duże przerzedzenie. Dermedic Capilarte to świetny i tani produkt, który faktycznie działa i zdecydowanie zasługuje na uwagę.


DERMEDIC CAPILARTE SZAMPON WZMACNIAJĄCY HAMUJĄCY WYPADANIE WŁOSÓW

Szczerze przyznam, że do tego momentu byłam przekonana, że to właśnie ten szampon jest uzupełnieniem kuracji wcierką. Myliłam się jednak (w gamie Capilarte znajdziemy bowiem również szampon stymulujący porost włosów), co nie zmienia faktu, że warto poświęcić mu chwilę. Tak jak w przypadku leczniczych środków myjących należy wmasować go dokładnie w skórę głowy i pozostawić na minimum dwie minuty. 

dermedic capilarte szampon


W składzie znajduje się SLES, ale mim to dobrze radził sobie ze zmyciem olejów, jak również klasycznym oczyszczaniem skóry. Nie podrażniał i nie powodował przyklapnięcia lub obciążenia, miał jednak zdecydowaną wadę. Po jego zastosowaniu często moje włosy były niesforne, ciężkie do opanowania, często nawet elektryzujące się, co niestety zniechęciło mnie do jego częstszego stosowania. Niemniej, podczas gdy stosowałam wcierkę starałam się używać go minimum raz w tygodniu, a samą długość myłam innym produktem. Samo elektryzowanie jest dość dziwne, mało kiedy szampon sprawia mi jakiekolwiek problemy, jednak jako uzupełnienie walki z wypadaniem i jego cenę w promocji (załapałam się na super obniżkę do 18 zł) można przymknąć oczy na pewne niedogodności.  





MOJE SZKOLENIE W AKADEMII SEMILAC W POZNANIU | KRÓTKA RELACJA I ZDOBYTA WIEDZA

$
0
0

SZKOLENIE W AKADEMII SEMILAC W POZNANIU


Kto śledzi mnie na instagramie, ten pewnie wie, że tydzień temu miałam okazję uczestniczyć w szkoleniu zorganizowanym przez markę SEMILAC, więc spakowałam manatki i wybrałam się w siedmiogodzinną podróż do Poznania, gdzie przemiło spędziłam sobotę i czerpałam wiedzę od najlepszych profesjonalistek w kraju, Agnieszki Sciepury oraz Magdaleny Wyrwy. Jak przebiegło nasze spotkanie i czego się nauczyłam? Jakie błędy we własnym manicure zdążyłam zauważyć?

Szkolenie dla blogerek, w którym uczestniczyło kilka innych, wspaniałych blogerek składało się z dwóch paneli. Pierwszy z nich dotyczył właściwego przygotowania, aplikacji, przedłużania, jak również usuwania lakieru hybrydowego. Nieco później ćwiczyłyśmy zdobienia i wszystko co z nimi związane, od wyboru pędzelków, produktów, planowania i  rozmieszczania zdobień, korekty, nieznanych nikomu tricków i wiele innych. Tym sposobem w AKADEMII spędziłam intensywne godziny aż do późnego popołudnia.

MOJE BŁĘDY W MANICURE HYBRYDOWYM

Okazało się, że jest ich całkiem sporo! Tym bardziej cieszę się, że mogłam podpatrzeć profesjonalistki i zaczerpnąć trochę wiedzy. Czego się więc dowiedziałam?

- aby uniknąć uszkodzeń płytki podczas ściągania lakieru pusherem należy trzymać go możliwie poziomo,
- zalane skórki najłatwiej jest poprawić grubszym, nieco sztywniejszym pędzelkiem zamoczonym w acetonie, dotychczas robiłam to drewnianym patyczkiem lub zbyt cienkim pędzlem,
- nauczyłam się nabudowywać prawidłową krzywą C bazą Extend,
- wiem, jaki pędzelek wybrać o zdobień (wbrew pozorom nie najkrótszy i najcieńszy!),
- nauczyłam się również odpowiednio trzymać i prowadzić pedzel bo paznokciu, możliwie jak najbardziej pionowo względem płytki i malujemy samym czubkiem,


- gęste pasty do zdobień SemiArt nie są mi już obce,
- wciąż modne w tym sezonie ombre nie sprawia mi już trudności za sprawą kilku rad Agnieszki i specjalnego pędzelka, który niesamowicie przyśpiesza cały proces (o ombre w kolejnym wpisie!).
- zakochałam się we frezarce i manicure kombinowanym, gdzie skórki są perfekcyjne.

Dziękuję dziewczynom za miło spędzony czas i mam nadzieję, że szkolenie zaowocuje nieco bardziej zwariowanym manicure :)



O TYM JAK ODDAŁAM WŁOSY NA FUNDACJĘ I PRZEŻYŁAM SZOK | RAK&ROLL X MOLEQUA HAIR LUBLIN

$
0
0
rak & roll, molequa hair

RAK&ROLL X MOLEQUA HAIR LUBLIN

Mój blog jak i moja osoba zawsze była kojarzona z długimi włosami. Wielu moich bliższych znajomych nigdy nie widziało mnie w krótszych niż do talii, a jedynie moja rodzina pamiętała mnie z czasów gimnazjalnych w pasmach sięgających za ramiona. Gdy wspominałam więc o moim planie oddania włosów na fundację Rak&Roll zajmującą się tworzeniem peruk dla osób chorych na nowotwory, reakcje były bardzo różne, od braw za odwagę po pytania czy nie szkoda mi oddać takich "ładnych włosów". Skłamałabym gdybym napisała, że nie :) Mając co czesać przez całe swoje życie wizja posiadania krótkiej fryzury wydawała się dość abstrakcyjna.


Samo znalezienie salonu w Lublinie, który współpracuje z fundacją było bardziej problematyczne, niż mogłoby się spodziewać. Przez przypadek jednak na facebooku trafiłam jednak na kilkudniową akcję salonu MOLEQUA, który przez trzy dni za darmo strzygł osoby, które chciałby oddać minimum 25 centymetrów pasm, które nie były rozjaśniane. Ostatecznie jednak ścięłam około 30 centymetrów z uwagi na strzyżenie i niezbędny "zapas" tuż nad związującą warkocze gumką. 



Wyszłam z salonu i przeżyłam szok. 


Co ja zrobię z takimi krótkimi włosami? Jak mam je stylizować? Co, jeśli nie będą się układać? Przecież ja nie mam nawet prostownicy w domu! 

Były nieco krótsze, niż się spodziewałam i było mi tak trudno zrozumieć, że nie mam już długich włosów, bo nawet nie chodziło mi o wygląd, że aż wstyd pisać...Bałam się pokazać najbliższym, nawet obserwującym na instagramie, tym bardziej podniosły mnie na duchu wspaniałe wiadomości czy komplementy i wiecie co? Teraz cieszę się jeszcze bardziej, bo pewnie sama nigdy tak krótko bym ich nie ostrzygła :)

wyprostowane, tuż po stylizacji w salonie

Czy zostanę przy takiej długość, jeszcze nie wiem, faktem jest, że obecna długość jest całkiem stylowa, nie potrzebuję zabierać ze sobą wszędzie suszarki, problem pozostaje tylko jeden:

kto zużyje całe te zapasy produktów do włosów z mojej łazienki?!




Czy żałuję? Absolutnie nie, bo tygodniu oswajania się jestem bardzo zadowolona, wiem, że pół roku zapuszczania nie poszło na marne a teraz mam powód aby przetestować wszystkie najnowsze hity przyśpieszające porost :) Po aktualne informacje zapraszam na instagram tutaj.


Pozdrawiam Was serdecznie,
Paulina



PROMOCJA ROSSMANN -55% | MOJE SKROMNE ZAKUPY, JEDEN HIT I MAKIJAŻ NOWOŚCIAMI: WIBO ADORABLE, I CHOOSE WHAT I WANT, RIMMEL LASTING FINISH BREATHABLE

$
0
0
rossmann -55 %, rossmann co kupic. wibo adorable

PROMOCJA ROSSMANN -55% 2018 | MOJE ZAKUPY I MAKIJAŻ NOWOŚCIAMI


Promocja Rossman -55% w tym roku przebiegła nieco bardziej burzliwie niż zawsze z uwagi na nowe, dość dziwne zasady dawania niektórym osobom możliwości zakupów podczas przedsprzedaży. Choć w planach miałam skromne zakupy, tak ostatecznie kupiłam nieco więcej, niż planowałam. Czy był to dobry krok i jak sprawdzają się kosmetyki z promocji? 

rossmann -55 %, rossmann co kupic. wibo adorable

ROSSMANN -55% | JAK DZIAŁAŁA OBNIŻKA?

Choć początkowo wydawać by się mogło, że wszystko zależy od ilości punktów, jakie zostały przyznane nam podczas wcześniejszych zakupów, to sprawa nie jest jednak tak prosta. Według osoby, z którą rozmawiałam, rabat został przydzielany według tego, ile kolorówki (a nie łącznie samych zakupów) zrobiłyśmy w danym odstępie czasu, za jaką kwotę oraz tego, jak często. Wszystko proste w teorii, jednak było od niej sporo wyjątków, o czym pisałyście mi na instagramie. Sama wcześniejszego rabatu nie otrzymałam, jednak w planach miałam zakup tylko pomady do brwi Wibo oraz ewentualne podkładu. Z czym jednak wyszłam z Rossmanna?

rossmann -55 %, rossmann co kupic.

CO KUPIĆ W ROSSMANNIE | MOJE ZAKUPY

Cóż, wyszłam bez pomady :) Znalezienie polecanego mi przez Was odcienia SOFT BROWN graniczyło z cudem i ostatecznie obeszłam się smakiem. Ale to nic jednak, bo w zasadzie wydałam dużo więcej niż powinna, jednak prócz jednego bubla ze wszystkich produktów jestem bardzo zadowolona, a jednym wręcz zachwycona! Ostatecznie w sklepie byłam dwa razy i aktualnie mam okazję testować:

MAYBELLINE FIT ME w odcieniu IVORY, który jak się okazało, ma dość sporo różowych tonów, które wybijają się na mojej żółtej cerze. Samo zachowanie na skórze jest jednak całkiem dobre, podkład jest lekki, dobrze kryje, nie obciąża cery i myślę, że w przyszłości skuszę się na lepiej dopasowany kolor. Za wcześnie jednak na ostateczny werdykt, więc z recenzją wrócę za jakiś czas.

rossmann -55 %, rossmann co kupic.


RIMMEL LASTING FINISH 25HR BREATHABLErozczarował mnie tak bardzo, że nie mogę na niego nie ponarzekać i trochę Was również ostrzec. Kolor 103 TRUE IVORY jest piękny, piaskowy, ale na tym jego zalety chyba się kończą :( Szukałam lekkiego podkładu o umiarkowanym kryciu, coś w sam raz na lato, bo do przykrycia mam jedynie delikatne naczynka, więc jedyne, czego oczekiwałam, to w zasadzie wyrównanie kolorytu. Krycie jest średnie, jednak formuła okazała się nawilżająca i dość szybko spływa z twarzy, nie zastyga po nałożeniu tak jak podkłady długotrwałe, a producent obiecuje aż 25 godzin. Będąc jednak sprawiedliwą warto wspomnieć o wysokim filtrze 20 SPF oraz wykończeniu lekko rozświetlającym, świeżym, jednak z drugiej strony nie zastyga on na skórze. Być może sprawdzi się u osób z suchą skórą.

WIBO, KREDKA DO KONTUROWANIA BRWIto produkt polecony przez moją koleżankę, która odkąd pamiętam miała piękne i naturalnie wyglądające brwi. Jako, że jestem na etapie testowania różnych kredek skusiłam się na tę za grosze i chyba jednak przy niej nie zostanę. Plusem jest to, że jest wykręcana, ale z drugiej strony bardziej sprawdzi się do nadawania koloru i przyciemniania, niż precyzyjnego dorysowywania, na czym mi zależało. Kolor jest jednak przyzwoity, raczej neutralny niż chłodny, więc myślę, że ze mną zostanie.

rossmann -55 %, rossmann co kupic.

WIBO I CHOOSE WHAT I WANT to nic innego jak wkład do nowych palet magnetycznych, o czym zasadniczo nie widziałam. Numer 2 CHESTNUT ma jednak ładny, dość neutralny kolor i gdyby nie to, że nie ma da się go zamknąć polubiłabym go jeszcze bardziej. Kremowy, dobrze się rozciera, z uwagi na małe gabaryty zostanie w mojej podróżnej kosmetyczce.

EVELINE MEGA SIZE TUSZ WYDŁUŻAJĄCO- PODKRĘCAJĄCY,kupiony, nie ukrywam, również z polecenia moich czytelniczek. Rok temu miałam okazję używać świetnie wydłużającej wersji z różowymi napisami, która niestety dość szybko wyschła, jednak za 7 zł myślę, że warto spróbować.

wibo adorable shy one


WIBO ADORABLE MATOWA POMADKA DO UST, na którą czaiłam się już dawno, jednak regularna cena 33 zł, dość wysoka na Wibo nieco mnie zniechęciła. Wybór kolorów nie jest zbyt duży, obejmuje tylko 6 odcieni, jednak są one całkiem przyjemne dla oka. Ostatecznie jednak skusiłam się na SHY ONE 2, brudny, chłodny róż, który pięknie podkreśla zielone oczy. Formuła jest genialna, lekka, kremowa, nie tworzy niekomfortowej skorupy i nieco przypomina mi kredki Golden Rose. Równo się zjada, jest bardzo trwała i pięknie pachnie. Opakowanie również zasługuje na pochwałę, ciężkie, z magnesem, sprawia wrażenie eleganckiego i drogiego. Szminką jestem zachwycona i ostatnio maluję się nią codziennie, choć ostatnio testuję również matowe szminki w płynie Semilac, o których za jakiś czas.



Co kupiłyście w Rossmannie?
Obyło się bez bubli?



JAK ZROBIĆ IDEALNE OMBRE NA PAZNOKCIACH HYBRYDOWYCH | SZYBKI I ŁATWY SPOSÓB BEZ GĄBECZKI | WAKACYJNY BABYBOOMER

$
0
0
jak zrobic ombre na paznokciach, ombre bez gabki, ombre na hybrydzie, 155 ivory cream, 102 pastel peach

JAK ZROBIĆ IDEALNE OMBRE NA PAZNOKCIACH HYBRYDOWYCH

Jak zrobić idealne ombre na paznokciach? Wydawać by się mogło, że sprawa jest wyjątkowo prosta, jednak taki rodzaj cieniowania często przysparza sporo problemów. Podczas swojej przygody przetestowałam najróżniejsze sposoby i dziś podzielę się najszybszym i banalnie prostym trickiem na piękne przejścia kolorów. 

jak zrobic ombre na paznokciach, ombre bez gabki, ombre na hybrydzie, 155 ivory cream, 102 pastel peach


OMBRE KROK PO KROKU | SZYBKI I ŁATWY SPOSÓB BEZ GĄBECZKI 

Ombre to nieprzemijający trend, który popularniejszy staje się w miesiącach letnich. Stylizacja typu babyboomer, czyli połączenie beży, różu z kolorami cielistymi czy białymi wygląda niezwykle świeżo, wymaga jednak trochę wprawy. Podczas mojego szkolenia w Akademii Semilac w Poznaniu poznałam prosty i efektowny sposób, bez gąbeczki, bez irytujących bąbelków powietrza, zacieków czy paprochów. Mowa tu o niczym innym jak pędzelku, który pozwala na ekspresowe rozcieniowanie. Mimo, że wygląda niepozornie, to jest w nim coś wyjątkowego: wycięte w specyficzny sposób włosie. Taki gadżet bez problemu można przygotować w domu, bo jak domyślacie się, nie jest on dostępny w ofercie Semilac.

jak zrobic ombre na paznokciach, ombre bez gabki, ombre na hybrydzie, 155 ivory cream, 102 pastel peach

KOLOROWE, RÓŻOWE OMBRE | WAKACYJNY BABYBOOMER 

Mając taki pędzelek należy kierować się dwiema, prostymi zasadami, które u mnie dają piękne efekty. Przy pierwszej warstwie, oba kolory cieniujemy w kierunkach od góry do dołu, a przy drugiej natomiast, na boki. Dzięki temu wszystkie, zbyt intensywne linie rozmywają się i cieniowanie staje się płynne. Nie należy również zbyt mocno przyciskać pędzla do płytki paznokcia, warto jedynie "muskać" go włosiem. Na blogu było już kilka cieniowań, od brokatów, po babyboomer, róże i prawdopodobnie wiele innych. Tym razem jednak zdecydowałam się na typowo wakacyjną odsłonę z użyciem 155 IVORY CREAM oraz 102 PASTEL PEACH. 

jak zrobic ombre na paznokciach, ombre bez gabki, ombre na hybrydzie, 155 ivory cream, 102 pastel peach


OMBRE | MOJE RADY

♥ Najłatwiej blendują się kolory nie różniące się od siebie zbyt mocno, w podobnej tonacji, na przykład, jasny beż i jasny róż,
♥ W przypadku klasycznego babyboomer, niedoskonałości można zniwelować poprzez nałożenie półtransparentnego lakieru, który rozmyje linie i nada im płynności (053 French Pink Milk),
♥ Ombre najłatwiej wykonać stosując cienkie warstwy, zwłaszcza, gdy brak nam jeszcze wprawy,
♥ Każdy top nałożony nieco grubszą warstwą również pięknie wyrówna niedociągnięcia pędzla,
Zmieszanie dwóch kolorów i nałożenie ich bezpośrednio na ich granicę również może być pomocne w ich rozcieniowani,
♥ Aby ułatwić pracę z pastelami warto jako bazę położyć jaśniejszy kolor lub HARDI. Ja w mojej stylizacji wykorzystałam wspomniany beż.
♥ Warto cieniować od jaśniejszego koloru po ciemniejszy, tak ja jak w przypadku makijażu oczu :)

jak zrobic ombre na paznokciach, ombre bez gabki, ombre na hybrydzie, 155 ivory cream, 102 pastel peach


Zajrzyjcie również na mój instagram:




LAKIERY SEMILAC NA PREZENT | JAKIE KOLORY WYBRAĆ, 6 NAJPIĘKNIEJSZYCH ODCIENI

$
0
0
semilac lakiery na prezent, semilac prezent, semilac co wybrac, semilac pomysł na prezent

TOP 6 LAKIERÓW SEMILAC IDEALNYCH NA PREZENT


Jakiś czas temu miałam okazję doradzać w wyborze pierwszych, podstawowych kolorów hybryd SEMILAC i przyznam, że zadanie okazało się być trudniejsze niż sądziłam. Skoro już jednak klamka zapadła, to mogę podzielić się z Wami co znalazłoby się w zestawie skomponowanym przeze  mnie dla mojej Mamy, lub innej, bliskiej osoby, która dopiero wkracza w świat manicure hybrydowego.

semilac lakiery na prezent, semilac prezent, semilac co wybrac, semilac pomysł na prezent

LAKIERY SEMILAC IDEALNE NA PREZENT

Zależało mi, aby set był możliwie najbardziej przemyślany, uniwersalny i odpowiadał preferencjom wielu kobiet. Nie bez przyczyny więc znajdziemy w nim najbardziej popularne, ale również wyjątkowe odcienie które będą idealną bazą na początek. Są tu również moi osobiści ulubieńcy, którzy wciąż plasują się w mojej czołówce mimo, że SEMILAC tworzy nowe kolory. Nie mogło również zabraknąć kolekcji BUSINESS LINE, za którą sama przepadam.

semilac lakiery na prezent, semilac prezent, semilac co wybrac, semilac pomysł na prezent


215 COLD BEIGE 
195 SOFT APRICOT
205 BLUE GREY
034 MARDI GRAS
039 SEXY RED
083 BURGUNDY WINE 

Jak widać przekrój kolorystyczny jest dość duży, jednak wielbicielki lakierów hybrydowych tej marki nie będą zapewne zaskoczone moim wyborem. 039 to wyjątkowa czerwień, które nie przepadają za klasyką, tak jak ja. 034 to wyjątkowy odcień, który wygląda zupełnie inaczej w zależności od kąta padania światła, a 083 to najpopularniejszy burgund, który bardzo często widuję na ulicach jesienią. Nie mogłabym zapomnieć również o nudziakach, które sprawdzą się jeśli obowiązuje nas dress code (tak jak mnie podczas wakacji, niestety). Jestem fanką szarości i beży, nie mogło więc zabraknąć 215 (mniej różowy odpowiednik Frappe), pudrowego, dobrze kryjącego różu 195, który wygląda bardzo dziewczęco i nienachalnie. Na koniec, piękna szarość, nie za ciemna, sprawdzi się również latem.

semilac lakiery na prezent, semilac prezent, semilac co wybrac, semilac pomysł na prezent


Dajcie znać, jakie są Wasze top lakiery SEMILAC i co same zaproponowałybyście Waszym przyjaciółkom lub podarowały w prezencie :)




POMADKI SEMILAC | SEMILAC MATT LIPS : RECENZJA, SWATCHE I MÓJ ULUBIENIEC

$
0
0

semilac pomadki, pomadki semilac recenzja, semilac pomadki swatche

SEMILAC MATTE LIPS | KOLORY, RECENZJA I SWATCHE 5 ODCIENI


Pomadki matowe SEMILAC to jedne z pierwszych, makijażowych nowości, z którymi miałam okazję się zapoznać. Takim sposobem od kwietnia testowałam pięć, z dwudziestu odcieni szminek, które odpowiadają kolorom znanych już, najpopularniejszych hybryd. Opinie na ich temat dosłownie zalały internet i trudno się dziwić, bo trend matowych ust szybko nie przeminie. 

semilac pomadki, pomadki semilac recenzja, semilac pomadki swatche

POMADKI MATTE LIPS | RECENZJA


Pomadki występują w szerokiej gamie kolorystycznej, która jak mniemam będzie się zapewne powiększać, na co po cichu nieco liczę. Już teraz jednak przekrój kolorów jest duży i jak sądzę, i fanki fioletów, róży, nudziaków, klasycznej czerwieni czy też nieco mniej standardowych odcieni znajdą coś dla siebie.

semilac pomadki, pomadki semilac recenzja, semilac pomadki swatche


Choć w kwestii matowych szminek najczęściej wybieram klasyczne kredki, które są nieco bardziej kremowe i mniej wysuszające, tak w przypadku Semilac byłam pozytywnie zaskoczona. Formuła, choć bardzo lekka, jest niesamowicie napigmentowana, a po nałożeniu na usta prawie niewyczuwalna. Komfort noszenia w ciągu dnia jest również zdecydowanie na plus, nie ściągają nieprzyjemnie ust, zjadają się równo.

semilac pomadki, pomadki semilac recenzja, semilac pomadki swatche


Klasyczny, dość mały aplikator spełnia swoje zadanie, choć najczęściej obrysowywałam usta konturówką w naturalnym kolorze, zwłaszcza, że jestem nieco zmuszona poprawić występującą asymetrię pomiędzy dolną a górną wargą. Przy aplikacji warto zdać się na umiar, a przy intensywniejszych odcieniach, zwłaszcza, jeśli konieczna jest druga warstwa, warto odcisnąć jest nadmiar nieco na chusteczkę. 

semilac pomadki, pomadki semilac recenzja, semilac pomadki swatche

POMADKI SEMILAC MATTE LIPS | SWATCHE

Tak jak wspominałam, szminki są bardzo napigmentowane, wręcz zadziwiająco mocno. Bardzo trudno zetrzeć je z ust, jednak przy użyciu dwufazowego płynu bez problemu można przeprowadzić demakijaż. Często wysoka trwałość zamiast pomagać wręcz działa na niekorzyść, powodując wysuszającą, nieprzyjemną "skorupę" (stąd często wszystkie, internetowe hity okazały się dla mnie bublem) tutaj jednak balans jest zachowany. Nie podkreślają suchych skórek, jednak jak zawsze, przed makijażem nakładałam balsam nawilżający, który ścierałam potem chusteczką. Dzięki temu żadna z nich nie podkreślała nieestetycznie załamań, nie wchodziła w zmarszczki i nie rolowała się. 

semilac pomadki, pomadki semilac recenzja, semilac pomadki swatche

POMADKI SEMILAC MATTE LIPS | KOLORY



semilac pomadki, pomadki semilac recenzja, semilac pomadki swatche


MATOWE POMADKI SEMILAC MATTE LIPS | MÓJ ULUBIENIEC

Choć nie jestem fanką cielistych odcieni na moich ustach, bo bardzo trudno jest mi dobrać odpowiedni, tak ku memu zaskoczeniu bardzo polubiłam się z 097 INDIAN ROSES. Nie bez przyczyny więc podbił serca fanek Semilac, bo to właśnie on najczęściej trafił do sekcji ulubieńców wielu dziewczyn. Na większe wyjścia bez wahania sięgałam po 039 SEXY RED, który odmieni każdy, nawet najbardziej nudny czy minimalistyczny makijaż. Uwielbiałam go w połączeniu ze zwykłą, białą bluzką, dżinsową kurtką i prostym outfitem. Na moich ustach mogłyście zobaczyć ją tutaj (choć powinnam popracować nad precyzją i kupić ogniście czerwoną konturówkę). Jeśli chciałybyście wybielić optycznie uśmiech, to ten odcień jest zdecydowanie dla Was.

semilac pomadki, pomadki semilac recenzja, semilac pomadki swatche


Reasumując, jako osoba, dla której płynne, matowe pomadki często sprawiają więcej problemów niż pożytku, uważam, że szminki Semilac są zdecydowanie warte uwagi. Przed zakupem jednak polecam przejrzeć sporo swatchy w internecie, bo jak wiadomo, monitory mogą przekłamywać odbiór. Sama często jestem bardzo zdziwiona, jak moje zdjęcie prezentują się na telefonie lub na innych laptopach. 


KERABIONE SERUM BOOSTER OILS, SUPLEMENT DIETY NA WŁOSY, SKÓRĘ I PAZNOKCIE | RECENZJA I EFEKTY

$
0
0
kerabione recenzja


KERABIONE SERUM BOOSTER OILS, SUPLEMENT DIETY NA WŁOSY, SKÓRĘ I PAZNOKCIE | RECENZJA I EFEKTY


Ostatni miesiąc upłynął mi niespodziewanie szybko, głównie pod znakiem ukończenia studiów, masy spraw związanych z wyjazdem oraz już samą niełatwą podróżą do Stanów Zjednoczonych. Jak łatwo się domyśleć, nie był to najłatwiejszy dla mnie czas z uwagi na masę stresu i brak snu. Jeszcze przed opuszczeniem Polski miałam okazję rozpocząć kurację suplementem diety KERABIONE, jak również olejowym serum do skóry głowy KERABIONE BOOSTER OILS. Teraz melduję się więc zza oceanu i po krótce przedstawię swoje przemyślenia oraz co najważniejsze, efekty.

kerabione recenzja


KERABIONE BOOSTER OILS SERUM


Tuż obok kapsułek wzmacniające serum jest jedną z nowości marki. To olejowa "wcierka" o naturalnym składzie skierowana do osób z problemami wypadania i osłabienia włosów. Znajdziemy w nim olej ze słodkich migdałów, olejku rozmarynowego (polecany zwłaszcza do pielęgnacji skóry nadmiernie przetłuszczającej się) oraz lawendowego i bergamotowego. Sam dodatek dwóch ostatnich skutecznie zachęcił mnie regularnej do aplikacji minimum dwa razy w tygodniu, zwłaszcza, że zgodnie z sugestią producenta wystarczy jednie dwadzieścia minut przed myciem. Aż dziw pomyśleć, że kiedyś unikałam jak ognia wszystkich lawendowych produktów, bo teraz z przyjemnością sięgam po każdy z nich. Serum pięknie, relaksująco pachnie i ma dość lekką konsystencję. 


kerabione recenzja


Nie powoduje obciążenia włosów, jednak polecałabym nie przesadzać z ilością, wystarczy na prawdę niewiele. Wygodna pipeta ułatwia nakładanie, jedno opakowanie to cztery buteleczki 20 ml, po miesiącu wciąż zostały mi dwie w zapasie. Drobiazg, który miło mnie zaskoczył, to fakt, że etykieta jest odpowiednio zabezpieczona i wygląda estetycznie przez cały okres stosowania. Serum koi podrażnienia, nawilża i łatwo się zmywa, nawet szamponem bez SLS a z jego łagodniejszymi odpowiednikami. Jeśli chodzi o baby hair to miesiąc kuracji jest niestety nie wystarczający aby ocenić jego działanie w tym kierunku, ale będę ją kontynuować, aż zużyję łącznie 80 ml, co w przypadku tak wydajnego produktu wcale łatwe nie będzie.

kerabione recenzja


KERABIONE SUPLEMENT DIETY DLA WŁOSÓW I PAZNOKCI


Po suplementy diety sięgam teraz zdecydowanie częściej niż kiedyś i chyba powinnam się do tego przyznać z bólem serca, bo moja dieta, zwłaszcza za granicą znacznie odbiega od normy. Kapsułki KERABIONE są kierowanie do osób, które chcą zadbać o osłabione włosy, łamliwe paznokcie i skórę. Dwie dziennie to kombinacja aminokwasów (L-cysteiny, L-lizyna, L- metionina każdej aż 200mg) witamin ( A, C, E, niacyna, biotyna, ryboflawina), oligoelementów (ekstrakt z bambusa zawierający krzem, cynk, miedź i selen) oraz ku mojemu zaskoczeniu również kwas hialuronowy (5 mg). 



Aktualnie najbardziej narażone na negatywne zmiany były moje dłonie. Bardzo częste mycie, dezynfekcja oraz rękawiczki mogły sugerować, że moje paznokcie ponownie będą miękkie, ekstremalnie łamliwe oraz co najgorsze, również rozdwajające się, przez co lakier hybrydowy często odpryskuje w zastraszającym tempie. Okazało się jednak, że paznokcie rosną szybko, są wzmocnione, odporne na uszkodzenia i rosną dużo szybciej, co bardzo mnie cieszy, bo kto śledzi moje poczynania na instagramie, ten pewnie wie, że niestety, dość poważnie uszkodziłam sobie lewy kciuk i na dobrą sprawę teraz czekam na nic innego, jak nowy paznokieć :( 

kerabione recenzja


Z bardziej pozytywnych informacji mogę dodać, że również włosy w trakcie kuracji również rosną szybko, nawet wtedy, gdy nie jest to do końca konieczne, bo polubiłam się ze swoją krótsza fryzurą. Jak na razie, mimo ubogiej diety nie wypadają nadmiernie, choć szczerze powiedziawszy po ostatnich przygodach spodziewałam się dokładnie takiej reakcji organizmu. Cena suplementu również jest przyjazna dla portfela, około 25 zł za miesiąc kuracji- jedno opakowanie 60 kapsułek. Polubiłam KERABIONE imyślę, że po powrocie do kraju, w przypadku problemów z włosami lub paznokciami rozważę jego zakup, zwłaszcza, że widziałam go już w wielu aptekach stacjonarnych. 




ODPRYSKI NA LAKIERZE HYBRYDOWYM | JAK ICH UNIKNĄĆ, PRIMER KWASOWY CZY BEZKWASOWY I MÓJ HIT

$
0
0
Odryski na lakierze, odpryski na hybrydzie, primer kwasowy semilac, primer bezkwasowy semilac, hybryda odpryski


Odpryski na lakierze hybrydowym to jeden z częstszych problemów, który nie oszukujmy się, znacząco wpływa na trwałość i estetykę manicure. Bardzo długo miałam z nimi problem, mimo prawidłowego przygotowania płytki przed przystąpieniem do malowania i wiem, że zdarza się to nie tylko mi. Kilka miesięcy temu znalazłam produkt, który całkowicie odmienił mój manicure, jednak przy okazji podzielę się z Wami moimi innymi, sprawdzonymi wskazówkami jak ich uniknąć.


Odryski na lakierze, odpryski na hybrydzie, primer kwasowy semilac, primer bezkwasowy semilac, hybryda odpryski

HYBRYDA ODPRYSKUJE, CO ZROBIĆ?


CLEANER SEMILAC 


Prawidłowe odtłuszczenie paznokci jest często kluczowe, a mimo to, niewiele osób zwraca uwagę na wybrane w tym produkty. Czysty aceton, który stosuje się do usuwania hybrydy jest zbyt agresywny i działa wysuszająco, jednak często spotykałam się z produktami, które prócz alkoholu zawierały również olejki, podobnie jak klasyczne zmywacze do paznokci. Jeśli więc lakier nie trzyma się, odpryskuje, warto przede wszystkim sprawdzić skład cleanera.

Odryski na lakierze, odpryski na hybrydzie, primer kwasowy semilac, primer bezkwasowy semilac, hybryda odpryski




MALOWANIE PAZNOKCI NA ZAKŁADKĘ



Przed ubytkami chroni również malowanie "na zakładkę" czyli dokładne pokrycie, odtłuszczonego wcześniej wolnego brzegu, dzięki czemu kolor bazowy jest zamknięty i dużo bardziej odporny na ścieranie. Warto poświęcić również większą uwagę przy skórkach, zwłaszcza nakładając top. Do tego celu najczęściej używam cienkiego pędzelka. Warstwa koloru od macierzy powinna być rozprowadzona płynnie, aby zniwelować uskok, który przy odrastaniu paznokci często wygląda nieestetycznie.


BAZA 


Na odpryski często skarżą się osoby o naturalnie miękkiej, delikatnej płytce, która mimo warstwy lakieru hybrydowego nadal jest zbyt elastyczna. Rozwiązaniem może być więc dodatkowe utwardzenie paznokci dzięki zastosowaniu bazyExtend lubLeveller, które wbrew pozorom nie służą tylko i wyłącznie do przedłużania, ale świetnie sprawdzą się jako dodatkowa warstwa zabezpieczająca i wzmacniająca. Inną opcją jak również Hardi, występujący w kilku kolorach.


Odryski na lakierze, odpryski na hybrydzie, primer kwasowy semilac, primer bezkwasowy semilac, hybryda odpryski


PRIMER 


Semilac w swojej ofercie posiada dwa primery, kwasowy i bezkwasowy. Pierwszy jest kierowany do osób o bardzo tłustej, problematycznej płytce. Drugi, nieco delikatniejszy idealnie sprawdza się u mnie i muszę przyznać, że jest to moje odkrycie ostatniego roku. Primer to rzadki płyn, który rozprowadza się dokładnie przed aplikacją bazy, nie utwardza się go jednak w lampie. Nie wchłania się jednak, przez co zwiększa przyczepność produktów. Dzięki niemu zażegnałam odpryski i mogę się cieszyć idealnym manicure do dwóch tygodni, bo tyle zazwyczaj go noszę z uwagi na szybki odrost.




OSIEM ELEKTRYZUJĄCYCH KOLORÓW NA LATO | SEMILAC: MARDI GRAS+ PYŁEK HOLO PINK 689

$
0
0
semilac kolory na lato


SEMILAC KOLORY NA LATO 


Latem możemy pozwolić sobie na więcej. Ze zbiorów wyciągamy mocne, odważniejsze kolory, po które nie sięgnęłybyśmy zimą, gdy królują beże, szarości i fiolety.


Choć w tym roku obowiązuje mnie dress code i zabrałam ze sobą głównie stonowane odcienie z kolekcji Business Line, tak nic nie stoi na przeszkodzie aby pokazać Wam osiem moich ulubionych kolorów na tę porę roku. Kto wie, może któraś z Was zainspiruje się do wypróbowania czegoś nowego?


semilac kolory na lato

Im dłużej patrzę na te odcienie, tym bardziej żałuję, że aktualnie nie mogę sobie na nie pozwolić. Niestety dopiero teraz zauważyłam, że źle podpisałam je na wzorniku, kolejność od góry powinna być następująca:

518 NEON ORANGE
227 LIGHT FUCHSIA,
184 TAGIATELLE TUSCANTY
182 STRONG LIME 
156 RACING CAR,
132 ORANGE LOLIPOP
131 LOVELY MICKEY 
034 MARDI GRAS 

semilac kolory na lato
OSTATNI ZE SWATCHY: MARDI GRAS 034


Na jeden z najbardziej popularnych odcieni jakim jestMARDI GRAS położyłam warstwę pyłku Holo Pink 689.Jest to jak łatwo się domyśleć pyłek o różowym odcieniu, który w połączeniu z bazą w tym samym kolorze staje się jeszcze bardziej nasycony. W ofercie Semilac dostępny jest  granat, jak również klasyczny, srebrzysty holo. Odpowiednio rozprowadzone pięknie odbijają światło i przykuwają wzrok, a w moim przypadku najlepiej sprawdziło się delikatne wklepanie i rozprowadzenie opuszkiem palca. Aby uniknąć ścierania się na końcówkach polecam dodatkową warstwę topu, dzięki czemu na końcówkach nie pojawią się odpryski. 

semilac kolory na lato







ULUBIEŃCY I NOWOŚCI Z USA | TARTE, COLOURPOP, LAURA MERCIER, MAYBELLINE, NYX

$
0
0

KOSMETYKI Z USA | ULUBIEŃCY I NOWOŚCI


Mam wrażenie, że od mojego ostatniego posta z ulubieńcami minęły dosłownie wieki, a szkoda byłoby nie wspomnieć o nowościach z USA, które miałam okazję testować w ciągu dwóch miesięcy pobytu tutaj. Co zaskoczyło mnie tym razem, to bardzo duże różnice w cenach produktów do makijażu i mowa tu o marce... Maybelline. Udało mi się jednak upolować inne produkty, mniej lub bardziej dostępne w Polsce. Ogromnym plusem są częste i niemałe obniżki w sklepach internetowych, przy produktach z nieco wyższej półki -20% może robi sporą różnicę. 



COLOURPOP, PALETA GIVE IT TO ME STRAIGHT

Colourpop nie był w kręgu mojego zainteresowań, jednak z uwagi na zakupy dla koleżanki przyjrzałam się ich asortymentowi. Ostatecznie kupiłam aż dwie palety cieni, z czego GIVE IT TO ME STRAIGHT spodobała mi się dużo bardziej. 12 odcieni, z czego 5 jest intensywnie foliowych, a dwa posiadają lekko zauważalne drobinki.


Kolorystyka idealnie wpasowała się w moje preferencje. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane i idealnie się rozcierają, osyp jest minimalny. Z pewnością przypadnie do gustu fankom ciepłych barw w makijażu, choć na stronie znajdziecie również palety pełne chłodnych czy neutralnych cieni. 

NYX GLITTER PRIMER 

Zachwalana wszędzie baza, której stacjonarnie w Polsce było mi bardzo trudno dostać. NYX znajdziecie w Douglasie, jednak kiedy nie miałam okazję wejść do perfumerii, nigdy jej nie było. Cena w Stanach jest również nieco bardziej sprzyjająca, bo tylko około 6 dolarów. Wypadałoby jednak wyjaśnić, że Glitter Primer to klej do brokatu, jednak idealnie spisuje się pod wszelkie, połyskujące cienie, zwłaszcza typu duochrome, dzięki czemu po aplikacji można wydobyć ich połysk. Świetnie przedłuża trwałość, głównie z uwagi na lepkość, a do tego jest bardzo wydajna, wystarczy minimalna ilość.



TARTE, SHAPE TAPE 

Ten produkt widniał na mojej liście już jakiś czas, jednak uznałam, że poczekam do wakacji, bo byłoby bardzo szkoda chybić z kolorem. Bestseller w Stanach, stacjonarnie do dostania w drogeriach Ulta (w których, co ciekawie dostaniemy również MAKE UP REVOLUTION). Wybór odcienia nie był dużo łatwiejszy będąc na miejscu, kierowałam się głównie podobieństwem do MAC PRO LONGWEAR, ale ostatecznie NC20 i light neutral wypadły dość podobnie. Tarte jest zdecydowanie bardziej kryjący bardziej lepki przez co wymaga przypudrowania, jak również konsystencja jest cięższa. Nie można chyba mieć wszystkiego i zważywszy na trwałość, brak podkreślania zmarszczek oraz na prawdę dobre krycie moich ogromnych ostatnio cieni pod oczami zastanawiam się nad zrobieniem zapasu.



ROZŚWIETLACZ MAYBELLINE MASTER CHROME 

Od nienawiści do miłości. Tak w jednym zdaniu mogę opisać moje doświadczenia z MASTER CHOME, który niestety w Polsce jest dostępny w kraju w cenie, która o mało nie przyprawiła mnie o ból głowy. 60 zł i ponownie, 6 dolarów zwaliła mnie z nóg. Przejrzałam jednak opinie i recenzje na Youtube, jednak nie byłam do końca przekonana, bo nie jestem zwolenniczką bardzo mocnego, metalicznego błysku. 100 MOLTEN GOLD to piękne, nieco rdzawe złoto i choć mogłoby się wydawać, że będzie do czysty brokat, to formuła jest genialna, kremowa, a nasycenie można stopniować. Jedyny minus, jaki zauważyłam, to to, że jak w przypadku większości rozświetlaczy o takim wykończeniu może podkreślać strukturę skóry. Wiele Amerykanek porównuje jego formułę i genialne napigmentowanie ze wszystkim dobrze znaną Beccą, tym bardziej więc jest do kosmetyk wart obejrzenia jeszcze przed promocją w Rossmannie.



SEMILAC

Dwa ulubione, nudziakowe produkty to pomadka Semilac w odcieniu 097 INDIAN ROSES (chyba jedyny matowy produkt w takim odcieniu, który się u mnie sprawdza) oraz lakier hybrydowy SMOKY BEIGE. Z uwagi na pracę nie mogę pozwolić sobie na żadne, szalone kolory, a przybrudzony, bardzo ciekawy odcień beżu zebrał masę komplementów i jak zwykle, szkoda było mi go zmywać. To jeden z kolorów, które wyglądają dużo lepiej na paznokciach niż w buteleczce.


LAURA MERCIER PUDER TRANSPARENTY 

Ileż ja się zastanawiałam nad tym pudrem, ile swatchy w sklepie mi zajęło, zanim ostatecznie kliknęłam go podczas promocji -20%, to wiem tylko ja (i teraz Wy). Kolejny kultowy produkt, który na ten moment zaliczę tylko do nowości, bo z jednej strony jestem zadowolona, a z drugiej naczytałam się tylu zachwytów, że nie wiem, czego oczekiwałam. Ciężko jest mi go ocenić również z drugiej przyczyny, jak co roku moja cera w wakacje pozostawia wiele do życzenia, mało co z niej nie spływa i czasem nie stosuję podkładu. Zobaczymy za kilka miesięcy.










Viewing all 396 articles
Browse latest View live